Operatorzy telekomunikacyjni odnotowują od zeszłego roku coraz większą liczbę kradzieży kabli telekomunikacyjnych. Tylko Telekomunikacja Polska zanotowała w zeszłym roku ponad 7 tys. takich przypadków. To znaczy wzrost w stosunki do 2009 roku, gdzie liczba kradzieży wyniosła blisko 3 tys. Plaga kradzieży kabli i związanych z tym dewastacji infrastruktury dotyka też przedsiębiorców energetycznych i spółki kolejowe.
W jego trakcie przedstawiciele największy polskich firm telekomunikacyjnych TP oraz Netii przedstawili skale tego zjawiska w ich sieciach. Podkreślali oni, że aby przeciwdziałać temu zjawisku oni, nie tylko należy surowiej karać złodziei (dziś są najczęściej zwalniania z odpowiedzialności ze względu na niską szkodliwość społeczną czynu), ale i wprowadzić odpowiednie uregulowania w zakresie obrotu miedzią i złomem.
Urząd Komunikacji Elektronicznej zaproponował pojecie wspólnych działań, które będą przeciwdziałać tej patologii. Ich celem jest z jednej strony doprowadzenie do zmian legislacyjnych, które ułatwią walkę ze złodziejami, ale także wypracowanie metod, które usprawnią współpracę z policją w tym zakresie. Przedstawiciele UKE podkreślili też znacznie podjęcia wspólnej akcji społecznej, która uwrażliwiłaby społeczeństwo na ten problem.
W czasie dyskusji większość uczestników spotkania zgodziła się z tym sugestiami i ustalono, ze zostanie powołany komitet sterujący, w którego skład wejdą przedstawiciele operatorów, firm energetycznych i kolejowych, izb gospodarczy oraz UKE. Jego pierwszy zadaniem będzie ustalenie priorytetów i harmonogramu wspólnych działań, których celem ma być przeciwdziałanie zjawisku kradzieży i dewastacji infrastruktury teleinformatycznej.